Pierwsze wakacje za granicą z dzieckiem spędzają sen z powiek wielu młodym rodzicom. Najczęściej strach budzi start, lądowanie i sam lot, podczas którego dziecko może być niespokojne i bardzo się denerwować nowym otoczeniem. W jaki sposób przetrwać podróż samolotem z maluchem? Jest na to kilka sprawdzonych sposobów.

Przygotowanie do lotu

Przygotowania dziecka do podróży warto rozpocząć wcześniej. Lotnisko i samolot będą dla malucha zupełnie nowymi, nieznanymi miejscami, a jak wiadomo człowiek najbardziej obawia się nieznanego. Dlatego warto oswajać z nimi swojego podopiecznego jeszcze na ziemi. Można zacząć od podarowania dziecku samolotów-zabawek czy pokazania bajki, której bohaterowie są związani z lotnictwem. Ostatnim momentem, który warto wykorzystać przed startem jest odprawa. Można udać się wówczas na punkt widokowy, pokazać maluchowi startujące i lądujące maszyny, a im większa będzie ciekawość dziecka, tym mniej negatywnych emocji wykaże ono po wejściu na pokład. Przygotowanie psychiczne malca jest ważne, ale oprócz niego należy pamiętać o sprawach formalnych. Każdy, na kogo wystawiony jest bilet lotniczy musi posiadać dowód tożsamości – maluchom najlepiej wyrobić paszport, sprawdzi się lepiej od tymczasowego dowodu osobistego, ponieważ będzie obowiązywał również poza krajami Unii Europejskiej. Czym się kierować wybierając cel podróży? Na wakacje z dzieckiem najlepiej wybierać pobliskie kurorty, do których lot nie trwa zbyt długo. Dobrze sprawdzą się w tej roli greckie wyspy jak: Kreta, Rodos czy Santorini. Ceny biletów są zróżnicowane i zależą bezpośrednio od przewoźnika. Często bywa tak, że dzieci do 2 roku życia nie płacą wcale lub firma dolicza jedynie 10% ceny normalnego miejsca w samolocie.

Bagaż podręczny

Niezwykle istotny w trakcie podróżowania z dzieckiem jest bagaż podręczny – dobrze wyposażona torba to klucz do sukcesu. Co powinno się w niej znaleźć? Przede wszystkich czyste pieluszki i duży zapas mokrych chusteczek – są nieocenione, gdy trzeba wytrzeć maluchowi rączki czy buzię, ubranka, najlepiej jedną ciepłą bluzę z długim rękawem (w samolocie jest dość zimno) oraz zapasowe body. Warto mieć przy sobie również ulubiony smoczek, zabawkę i ukochany kocyk dziecka, które pomogą w sytuacjach krytycznych i odwrócą uwagę od turbulencji czy małych przeciążeń podczas startu. Uwaga! Jako bagaż podręczny wnosi się również wózek, który zostanie odebrany przy wejściu do samolotu przez stewardessy i przekazany zaraz po wylądowaniu do rąk własnych. W ten sposób od razu na docelowym lotnisku zyskuje się środek transportu dla dziecka.

Podczas lotu

Na czas startu i lądowania, gdy wyświetla się polecenie ,,zapiąć pasy” dotyczy to również najmłodszych, wówczas maluch jest przypinany specjalnymi, mniejszymi pasami. Stewardessa na pewno o to zadba. Ponadto w samolocie można umieścić specjalny fotelik – na trasach dalekodystansowych to standardowa procedura. Z przewijaniem na pokładzie nie ma problemu – w jednej toalecie na ogonie lub bliżej kokpitu jest specjalnie do tego celu przeznaczone miejsce. Nie należy się także obawiać posiłków, w wielu tradycyjnych liniach lotniczych można zamówić posiłek dedykowany najmłodszym pasażerom. Dodatkowo personel pokładowy oferuje usługę przygotowania ciepłego mleka dla niemowląt.

Podróżowanie z dzieckiem nie musi być męczarnią. Wiele zależy od dobrego przygotowania rodziców i ich nastawienia. Maluchy to świetni obserwatorzy, więc jeżeli zobaczą, że ich mama i tata sami boją się latać i są zdenerwowani również będzie zestresowane i źle zniesie lot. Dlatego powinno się trzymać nerwy na wodzy i zachować zimną krew, spokojni rodzice będą zapewnieniem dla dziecka, że przecież nie ma się czego bać.